Typy i symbole w Ew. Jana; James B. Jordan
Żydzi w czasach Jezusa niemal całkowicie wypaczyli Prawo. Nie przestrzegali jego moralnych wymogów. Nie rozumieli też jego symbolicznego wymiaru. Kiedy Jezus powiedział, żeby zburzyli Świątynię, a On w trzy dni ją odbuduje, w ogóle nie pojęli, o czym mówił (Jn 2,19-21). Podobnie, kiedy Jezus w rozmowie z Nikodemem mówił o oczyszczających ceremoniach Starego Przymierza jako drodze do nowych narodzin, Nikodem był całkowicie zbity z tropu. Reakcją Jezusa było pytanie: „Jesteś nauczycielem w Izraelu, a tego nie wiesz?” (Jn 3,10).
Żydzi pierwszego wieku porzucili biblijny symbolizm i typologię i podzielili się na dwie grupy.… Czytaj dalej...
Kohelet kontra Przysłowia?, Peter J. Leithart
Księga Koheleta jest dla wielu chrześcijan najdziwniejszą księgą Biblii. Wygląda szczególnie dziwnie w zestawieniu z Księgą Przysłów. Księga Przysłów jest zachęcająca i pocieszająca. Stwierdza, że ci, którzy dążą do mądrości, osiągną ją, mądrość z kolei przyniesie im dostatek, wpływy i inne błogosławieństwa. Przestrzega, że bogactwo zdobyte podstępnie nie trwa wiecznie, lecz temu, kto zdobywa je cierpliwie i sprawiedliwie, powiedzie się. Kto boi się Jahwe i przestrzega Jego przykazań, ten znajdzie życie. Światem rządzi określony porządek etyczny stojący na straży związku między przyczyną a skutkiem. Bóg baczy, aby sprawiedliwości stało się zadość. Niemal na każdej stronie Księgi Przysłów znajdujemy zapewnienie, że ludzie czyniący dobro cieszą się powodzeniem, zaś złoczyńcy ponoszą porażkę.… Czytaj dalej...
Ćwiczenie się w małym, Mark Horne
„A pospolitych i babskich baśni unikaj, ćwicz się natomiast w pobożności. Albowiem ćwiczenie cielesne przynosi niewielki pożytek, pobożność natomiast do wszystkiego jest przydatna, ponieważ ma obietnicę żywota teraźniejszego i przyszłego” (1 Tm 4,7-8).
Choć apostoł Paweł porównuje ćwiczenie się w pobożności do treningu dla atletów, istnieje ważna różnica między tymi dwoma rodzajami ćwiczeń. Nie ma bowiem stadionu ani siłowni dla ćwiczeń w pobożności. Jedynym treningiem jest tu praktyka. Czasami słyszymy o jakiejś sławnej postaci z innej religii, która spędziła całą noc w towarzystwie dziewic, żeby ćwiczyć samokontrolę, lecz w chrześcijaństwie taka opcja nie istnieje, a ponadto raczej nie wpływa ona korzystnie na charakter człowieka.… Czytaj dalej...