Ósmy dzień, ósmy werdykt; Peter J. Leithart
Dla niektórych w Izraelu pierwsza Wielkanoc na pewno nie była dobrą nowiną – była upiornym zaskoczeniem.
Dla władców i mocy, które uśmierciły Jezusa, myśl, że został On wzbudzony przez jakąś moc pozostającą poza ich kontrolą, była przerażająca. Na początku Ewangelii Łukasza dowiadujemy się, że Herod uważał, iż Jan Chrzciciel został wzbudzony z martwych i że Jezus był zmartwychwstałym Janem. To wprawiło Heroda co najmniej w zakłopotanie. Skazał Jana na śmierć, widział odciętą głowę na tacy, ale jeśli Jan powstał z grobu, to Herod musiał popełnić zasadniczy błąd. Jeśli Jan został wzbudzony, to Herod uśmiercił proroka, a Bóg zrehabilitował tego proroka, wzbudzając go z martwych.
Zmartwychwstanie Jezusa spowodowało takie samo zakłopotanie u ówczesnych władców. Trzy sądy uczestniczyły w procesie Jezusa. Jezus został postawiony przed Sanhedrynem, potem przed Piłatem, a także przed Herodem. Był sądzony przez żydowskich kapłanów i uczonych w Piśmie, przez rzymskiego namiestnika oraz na idumejskim dworze Heroda. Został osądzony w ogrodzie, w kraju i na świecie.
Jeśli Jezus został wzbudzony z martwych, to znaczy, że również Bóg wydał swój wyrok na Jezusa – wyrok, który unieważnił wyroki sądów ludzkich. Zmartwychwstanie stanowiło poważne wyzwanie dla praworządności tych sądów, obnażając je jako skorumpowane i niesprawiedliwe, sprzeczne ze sprawiedliwością niebios.
Dla Piłata, Heroda i żydowskich przywódców przerażająca była myśl, że może rzeczywiście zabijając Jezusa, sprzeciwili się planom Boga.
Werdykt Ojca ogłoszony w zmartwychwstaniu Jezusa został już wcześniej ogłoszony przez sądy ludzkie. W relacji Łukasza o procesie Jezusa jest On wielokrotnie uznany za niewinnego, najczęściej przez rzymskiego namiestnika Piłata. Siedem razy ktoś ogłasza Go lub traktuje jako niewinnego (Łk 23,4.14.15.22.41.47.51):
- Piłat mówi: „Nie znalazłem żadnej winy w tym człowieku”.
- Kiedy Jezus zostaje przyprowadzony ponownie do Piłata, ten powtarza swój osąd: „Nie znalazłem winy w tym człowieku”.
- Piłat stwierdza też, że również Herod nie znalazł winy w Jezusie.
- Piłat ponownie powtarza: „Nie znalazłem w nim winy wymagającej kary śmierci”.
- Złoczyńca na krzyżu mówi: „Ten człowiek nie zrobił nic złego”.
- Kiedy Jezus umiera, rzymski setnik stwierdza: „Naprawdę to był człowiek prawy”.
- Wreszcie przynajmniej jeden członek rady żydowskiej, Józef z Arymatei, nie zgodził się z decyzją Sanhedrynu i zamiast tego oddał cześć Jezusowi, zapewniając Mu godny pochówek.
Te siedem słów – podobnych do siedmiu Słów wypowiedzianych przy stworzeniu świata – potwierdziło brak winy u Jezusa. Lecz te siedem słów nie wyrwało Go ze śmierci. Mimo uznania niewinności Jezusa Piłat posłał Go na krzyż. W siedmiokrotnym słowie starego stworzenia nie ma sprawiedliwości. Potrzebne jest nowe słowo.
I oto pierwszego dnia po Szabacie, pierwszego dnia tygodnia, czyli „ósmego dnia” zapadł ósmy werdykt, najważniejszy ze wszystkich. Bóg Ojciec ogłosił Jezusa „sprawiedliwym”, wskrzeszając Go z martwych. Czyniąc to, Ojciec anulował wszystkie wcześniejsze werdykty ludzkie. Wzbudzając Syna, Ojciec wywyższył Go i odparł ataki napastników. Wzbudzając Syna w Duchu, Ojciec wypowiedział słowo nowego stworzenia, werdykt sprawiedliwości prowadzący do życia.
Tłumaczył Bogumił Jarmulak.
Źródło: Eighth Day, Eighth Verdict